Inspirujące historie PBU 14. Wędka zamiast ryby

Inspirujące historie PBU 14. Wędka zamiast ryby

27.03.2025

Projekty finansowane przez Program Interreg NEXT Polska – Ukraina 2021-2027 rozpoczęły realizację, a my z niecierpliwością oczekujemy ich pierwszych efektów.

Nie zapominamy jednak o wypracowanych rezultatach projektów z poprzedniej edycji Programu 2014-2020. Chętnie dzielimy się ich osiągnięciami i mamy nadzieję, że historie osób, które za nimi stoją lub z nich korzystają, będą inspiracją dla przyszłych inicjatyw na całym obszarze Programu.

Zapraszamy do lektury!


Nie planowałam przyjazdu do Polski. Ale jak zaczęła się wojna, codzienne alarmy, wyjechałam ze Lwowa.

opowiada Łesia

Do Rzeszowa dotarła z synem w kwietniu 2022 roku, wraz z pierwszymi falami milionów uchodźców uciekających z Ukrainy przed rosyjską agresją. Boi się wracać, nie czuje się w rodzinnym kraju bezpiecznie: 

Kiedy jest spokojnie, można pojechać na 2–3 dni i z powrotem.

Najbardziej jednak chciałaby zapewnić bezpieczeństwo synowi, dlatego postanowiła przynajmniej na jakiś czas zostać w Polsce. Na uchodźców czekało i czeka wiele form pomocy, ale o pracę w jej fachu jest niełatwo: 

Z zawodu jestem projektantką odzieży. Na Ukrainie zawsze miałam swoją działalność w tym kierunku. Ukraińcy lubią ubrania indywidualnie zaprojektowane czy ozdobione, w Polsce jednak dominują duże sieci odzieżowe i tutaj nie ma takiego zapotrzebowania.

Rozesłała CV w wiele miejsc, ale bez skutku. Nie chciała jednak siedzieć z założonymi rękami i czekać, co przyniesie los. Trafiła na ogłoszenie Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego (RARR), która właśnie rozpoczynała cykl warsztatów z prowadzenia własnej działalności gospodarczej.

Mieliśmy sygnały, że bardzo wiele osób chce korzystać z takiego wsparcia, są przedsiębiorcze, mają dużo pomysłów i planują założyć lub przenieść swoją działalność do Polski.

mówi Joanna Wojciechowska-Szoska z Działu Projektów Międzynarodowych RARR

Jednym z celów działalności agencji jest ożywianie przedsiębiorczości, dlatego stworzyła projekt, który uchodźcom z Ukrainy zaoferował przysłowiową „wędkę” zamiast „ryby”, tzn. możliwość samodzielnego utrzymania się na polskim rynku pracy, zamiast oczekiwania na zasiłek. Projekt został zatytułowany „Podkarpacki Inkubator wspierania ukraińskich inicjatyw” (akronim Podkarpackie_Incubator4UA). Został wybrany jako jeden z projektów finansowanych przez Program w drodze bezpośredniej procedury (bez ogłaszania naboru wniosków) w celu wspierania społecznej działalności i przedsiębiorczości uchodźców opuszczających terytoria dotknięte rosyjską agresją. Okoliczności, w jakich rozwijał się projekt, były znaczące, dlatego też został on wdrożony bez partnera.

Dlaczego Inkubator? Bo chodzi o to, by w przyjaznym miejscu i wygodnych warunkach wykluwały się pomysły na działalność gospodarczą, na innowacje, na promocję. W ramach projektu w siedzibie RARR w centrum Rzeszowa powstało tzw. open space – miejsce z możliwością bezpłatnego korzystania ze sprzętu potrzebnego, by uczynić pierwsze kroki do założenia firmy: laptopów, drukarek, oprogramowania, urządzeń do wideokonferencji wraz dostępem do Internetu. Pomyślano nawet o kąciku zabaw dla dzieci i aneksie kuchennym. Ponadto uchodźcom zapewniono bezpłatne wsparcie: pomoc prawną, językową i psychologiczną, konferencję i warsztaty z zakresu zakładania i prowadzenia działalności gospodarczej i społecznej oraz przepisów podatkowych, marketingu i reklamy, konsultacje, wizyty studyjne, a także e-poradnik z zestawem narzędzi edukacyjno-promocyjnych na temat aktywności ekonomicznej i społecznej w Polsce.

Dowiedziałam się jak otworzyć działalność, ponieważ w Polsce jest to inaczej niż na Ukrainie. Żeby było wszystko tak jak trzeba, żeby nie było problemów z księgowością, z podatkami.

opowiada Łesia

Autorzy projektu zakładają, że za sprawą projektu Podkarpackie_Inkubator4UA powstanie trwałe i kompleksowe rozwiązanie wspierające pomysłowych i przedsiębiorczych przyjezdnych z Ukrainy. Wierzą, że na stałe zakorzeni się ono w systemie wspierania przedsiębiorczości, rynku pracy, innowacji i organizacji pozarządowych na Podkarpaciu. By pomóc sąsiadom w trudnym okresie i wzmocnić relacje na przyszłość, Rzeszowska Agencja Rozwoju Regionalnego zakupiła również sprzęt i wyposażenie: agregaty prądotwórcze, grzejniki elektryczne, motopompy, defibrylatory, plecaki medyczne i odzież termiczną ponad o łącznej wartości 1,2 miliona złotych. Trafiły one do szpitali, szkół i instytucji kultury w obwodzie lwowskim i iwanofrankiwskim.

Tymczasem Łesia snuje plany na przyszłość:

Mam dużo, bardzo dużo pomysłów, ale wiem, że trzeba zaczynać od czegoś małego – od sprzedawania, kupowania. Chciałabym założyć sklep internetowy, najpierw z markowymi butami, później doszłyby okulary i torebki.

Widzimy, że Ukraińcy chcą działać, chcą zrobić coś dla siebie i dla innych…

pani Joanna podsumowuje

Więcej informacji o projekcie można znaleźć na stronie internetowej projektu, tutaj.